SENIORZY - KIBICE NA MECZU SZCZYPIORNIAKA
Dodano przez MOPS Kalisz, 2017-09-26 10:40:08
Osoby starsze, korzystające z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kaliszu, będące uczestnikami projektu socjalnego pn. „Jestem zdrowy, bo wiem ….. '' , zostały zaproszone przez pracownika socjalnego Elżbietę Wieszczeczyńską na mecz piłki ręcznej do Hali ARENA w Kaliszu.
Każdy z chętnych Seniorów otrzymał bezpłatny bilet na mecz w dniu 16.09.2017 r.
Dla Seniorów była to wyjątkowa okazja do wyjścia z domu i osobiste spotkanie ze sportem.
Osoby starsze spędzają większość czasu w domu przed telewizorem albo w kolejce do lekarza. Tymczasem tak nie musi być. Mogą ciekawie spędzić każdy dzień, do czego zachęcani są w ramach udziału w projekcie. Chodzi o to, żeby seniorzy nie zamykali się w czterech ścianach i nie ograniczali wyłącznie do oglądania seriali, czy rozmyślania o trapiących ich problemach.
W Hali Arena początkowo nieśmiało przyglądali się grze na boisku, ale pierwsze zdobyte bramki i doping publiczności wprowadził naszych Seniorów w aktywne i głośne kibicowanie, co z pewnością przyczyniło się do …........... „wygranej kaliskiego zespołu” .
W pięknym i zaciętym meczu Miejski Klub Sportowy Kalisz pokonał Stal Mielec 30:27 i awansował na 5 miejsce w ekstraklasie.
Zwycięstwo trzema bramkami w meczu SZCZYPIORNIAKA - grze wywodzącej się z Kalisza wprowadziło w doskonały nastrój naszych kibiców. Po meczu jeden z Seniorów opowiedział pozostałym uczestnikom projektu historię SZCZYPIORNIAKA:
Podczas I wojny światowej zorganizowany został przez Niemców obóz w miejscowości Szczypiorno, które obecnie jest dzielnicą miasta Kalisza. Obóz był przeznaczony dla około 6 tys. osób. W okresie od lipca 1915 r. do listopada 1918 r. przebywało w nim kilkanaście tysięcy jeńców wojennych, przede wszystkim Ukraińców, Rosjan, Francuzów, Włochów, Anglików i Serbów. W 1917 r. do Szczypiorna przywieziono legionistów z Królestwa Polskiego, którzy odmówili przysięgi i zostali internowani przez władze niemieckie.
Więźniowie - Legioniści Piłsudskiego zrobili piłkę ze starych szmat i gazet i zaczęli w nią grać. Szkoda im było butów więc grali boso, rzucając piłkę ręką – tak wymyślili grę w piłkę ręczną zwaną szczypiorniakiem.
Obecność na arenie i aktywne uczestnictwo w atmosferze rozgrywanego meczu na żywo było dla Seniorów wyjątkowym przeżyciem, okazją do towarzyskiego spotkania, a przede wszystkim zachętą do własnej aktywności.